Ropienie z rany pooperacyjnej po appendektomii
Jestem miesiąc po zabiegu usunięcia wyrostka. Na karcie wypisowej napisano ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. Po 10 dobach od zabiegu otworzyła mi się rana i wylała ropa. Następnego dnia miałem jechać na zdjęcie szwów. Zadzwoniłem do lekarza, ale powiedział, że to nic groźnego i umówił się ze mną na następny dzień. Zdjął dwa szwy i włożył sączek. Co 32 godziny jeździłem do niego na kontrole i zmianę opatrunku. Po 4 -5 dniach wyjął sączek. Po kolejnych czterech dniach na wizycie założył sączek po raz drugi. Stwierdził, że za szybko zasklepia się rana, a w środku jeszcze pozostało coś. Po kolejnych 4 dniach wyjął sączek. Minęło 4 dni, ale z rany dalej schodzi ropa. Pojutrze jadę na kontrolę. Czy to jest książkowy przypadek, jak często się coś takiego zdarza i jak z tym postępować? (temperatury nie miałem przez ten czas)
Odpowiedzi znajdują się poniżej

specjalista chirurg ogólny Tomasz Stawski
Lek. Tomasz Stawski jest lekarzem od 2000 r. Posiada specjalizację medyczną w zakresie chirurgii ogólnej. Pacjentów przyjmuje w gabinecie specjalistycznym przy ulicy Grunwaldzkiej oraz na Oddziale Chirurgii Ogólnej i Endokrynologicznej w Szpitalu Wielospecjalistycznym w Jaworznie. Obecnie jest doktorantem Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Jego szczególne zainteresowania w swojej profesji to chirurgia małoinwazyjna i plastyczna oraz diagnostyka ultrasonograficzna.
To typowe powikłanie, które zdarza się po appendektomii, gdy wyrostek robaczkowych był zmieniony silnie zapalnie (około 5-10% przypadków). Stosuje się wtedy właśnie sączkowanie rany pooperacyjnej, aby rana zbyt szybko nie zamknęła się, gdyż wtedy wytworzyłby się ropień. Ropa musi swobodnie odpływać. Dobrze by było pobrać posiew z ropy na badanie bakteriologiczne i ewentualny antybiogram. Po otrzymaniu wyniku włączyć celowaną antybiotykoterapię.